Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/opalanienatryskowe.opole.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/opalanienatryskowe.opole.pl/paka.php on line 5
Londynie, bo może ci się przytrafić coś złego.

Londynie, bo może ci się przytrafić coś złego.

  • Gustaw

Londynie, bo może ci się przytrafić coś złego.

26 February 2021 by Gustaw

Nie mógł wiedzieć, że co najgorsze już jej się przytrafiło. - Nie boję się! - rzuciła zaczepnie, ale rzecz jasna kłamała. Uśmiechnął się wyrozumiale i sięgnął wypielęgnowaną dłonią po gasidło. Jego bliskość sprawiła, że poczuła się dziwnie. Nie mogła nic zrobić, zahipnotyzowana jego wzrokiem i dotykiem silnych palców. Gasidło wróciło na swoje miejsce przy witrynie. - Teraz możemy zostać przyjaciółmi. Co sądzisz o naszym pięknym mieście po tych ośmiu godzinach? - Mam odpowiedzieć szczerze? - Gdy zachęcająco skinął głową, wyrwało się jej: - Jest okropne! Nienawidzę go z całego serca! Wybuch Becky najwyraźniej go zaskoczył. - Ach, gdzież tam. Uspokój się, nie krzycz tak. - Objął ją ramieniem. Bliskość jego ciała uśpiła jej czujność. Nie miała już chęci walczyć. Od lat nikt jej nie obejmował. Nie znała go, ale była taka znużona, a jego uścisk koił jej nerwy. - Becky, moje kochanie. - Usta Aleca musnęły jej włosy. - Czy mogę zabrać cię do domu? - Nie mam domu. - A więc to tak - mruknął zamyślony. Kiedy znów się odezwał, jego głos brzmiał jeszcze łagodniej. - Miałem na myśli... mój dom. Och, Boże. Myślał, że jest prostytutką, a teraz proponował, żeby spędziła z nim noc. - Nie zrobię ci krzywdy, obiecuję. Powoli skinęła głową. - Rozumiem więcej, niż sądzisz, wierz mi. Domyślam się, że jakiś nędznik z Yorkshire haniebnie się z tobą obszedł. Rodzice wygnali cię z domu. Znalazłaś się sama. Nie masz żadnych bliskich ani dachu nad głową. Łzy nabiegły jej do oczu, bo jego ostatnie słowa były bardzo bliskie prawdy i okazały się trudne do zniesienia. - Wszyscy miewamy złe okresy w życiu. Ale to jeszcze nie koniec świata. Nie upadaj na duchu. Chodź dzisiaj do mnie. Nie mogę cię tu zostawić samej. Na pewno zdołam ci jakoś pomóc. Becky znowu zakręciły się łzy w oczach. Tym razem z wdzięczności. Oczywiście, niczego nie rozumiał, ale chyba nie był całkiem nieczuły. Zdobyła się na energiczne kiwnięcie głową. - Wyglądasz na zagłodzoną - mruknął. - Mogę cię nakarmić. - Nachylił się, jakby chciał ją pocałować. Udało jej się uchylić. - Dlaczego się opierasz? - spytał i pogładził ją po policzku. - No, chodź. Niczego nie zrobię wbrew twojej woli. Pozwól, żebym się dziś tobą zajął. Nie pożałujesz. Zrobię, co tylko zechcesz. Zabrzmiało to bardzo szczerze. Dobrze wiedział, w jaki sposób uwieść kobietę. Becky, w nagłym przypływie śmiałości, podjęła tę grę. - Wszystko, co zechcę? - spytała sceptycznie. - Wszystko w granicach rozsądku - poprawił się z uśmiechem. Powiódł palcami po jej piersi. Spojrzała na jego dłoń. W blasku latarni błysnął na niej złoty pierścień z różowym onyksem. Jakież miał zręczne, doświadczone ręce! Żaden mężczyzna, nigdy jej tam nie dotykał. Kilku, co prawda, próbowało. Dostali po twarzy. Nie wymierzyła policzka lordowi Alecowi. Był zbyt fascynujący, przystojny i uroczy. - Jeśli zależy ci tylko na bogatych, lepiej byłoby, żebyś poszła z Draxingerem - mruknął. - Założyłbym się, że zdobyłabyś go od razu, mimo że wybiłaś mu ząb. - Nie jesteś bogaty? - Niestety, nie. - Wyglądasz na zamożnego. - Próbuję zdobyć fortunę. Już raz to zrobiłem dzięki grze w karty i zaraz ją straciłem. - W takim razie spróbuj znowu. - Doskonały pomysł - odparł cierpko. - Nie myślałem o tym. - Dlaczego? Skoro raz się udało, może się udać i drugi.

Posted in: Bez kategorii Tagged: maseczka naturalna, ćwiczenia na szczupłe ramiona i plecy, katarzyna dowbor w ciąży,

Najczęściej czytane:

pamiętała, że był wspaniałym człowiekiem, bardzo

miłym w obecności dzieci, może tylko trochę odludkiem. Opuszczał swą wyspę jedynie po to, by sprzedać złowione ryby. ... [Read more...]

- Nie zgadzam się, żebyś była w niebezpieczeństwie. Nie wiem, co w

tobie jest takiego, ale... Nie mogę cię tak zostawić, żeby iść i dokończyć moje zadanie. Powoli podniosła na niego wzrok. ... [Read more...]

Widywała się z Izzym Garcią. Często. Ale to Dane'a

229 widziano z nią przed jej zniknięciem. Na łodzi Izzy'ego znalazła torebkę Sheili, ale nie powiedziała ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 opalanienatryskowe.opole.pl

WordPress Theme by ThemeTaste